Z drukarni przyjechał właśnie trzeci w tym roku numer kwartalnika kulturalno-literackiego "VariArt". Jest radość, choć nieco przygaszona skruchą, bo tak jakoś wyszło, że kwartał minął, a my (redakcja) nijak nie mogliśmy zdążyć. Mamy jednak nadzieję, że stali fani naszego pisma nie zapomnieli o nim. Zapraszamy też do lektury wszystkich nowych czytelników. Tym razem hasło-temat to ROBOT i ROBOTA. A dokładnej kultura "od zaplecza". Zaintrygował nas bowiem sam proces powstawania kultury, jej organizowania i "roboczego" pierwiastka sztuki. Oczywiście mowa wyłącznie o kulturze na Warmii i Mazurach.
Miłośników papieru pachnącego farbą drukarską zapraszam do Starego Ratusza po bezpłatny egzemplarz w kolorze indygo. Na praktycznych czeka natomiast wygodna wersja on-line wszystkich dwudziestu trzech numerów (http://issuu.com/wbp_w_olsztynie ; http://www.wbp.olsztyn.pl/publikacje/). Najnowszy zeszyt w pdf-ie pojawi się tam lada moment. My tymczasem pracujemy już nad numerem czwartym.
anita
PS. Uśmiałam się jak norka przy czytaniu ostatniego "Fotomontera". Dzięki Aniu!
Miłośników papieru pachnącego farbą drukarską zapraszam do Starego Ratusza po bezpłatny egzemplarz w kolorze indygo. Na praktycznych czeka natomiast wygodna wersja on-line wszystkich dwudziestu trzech numerów (http://issuu.com/wbp_w_olsztynie ; http://www.wbp.olsztyn.pl/publikacje/). Najnowszy zeszyt w pdf-ie pojawi się tam lada moment. My tymczasem pracujemy już nad numerem czwartym.
anita
PS. Uśmiałam się jak norka przy czytaniu ostatniego "Fotomontera". Dzięki Aniu!
Bardzo dziękuję :). Latem dobrze się pisze, wręcz "samo". A tak po prawdzie - czyż to nie z życia wzięte? Do wszystkiego gratisy, jeszcze gdyby były regionalne...
OdpowiedzUsuń