Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Jestem bibliotekarzem!!!

Dziś ostatni dzień oficjalnego Miesiąca Książki, Bibliotek i Czytelnictwa. Trochę żal. W końcu na co dzień – mimo że wbrew pozorom czyta więcej osób niż głoszą to oficjalne statystyki – zbyt często nie mówi się o papierowych przekaźnikach komunikatów (jak by sformułował definicję książki któryś z językoznawców). I nie mówimy tu o czasopismach czy programach stricte kulturalnych, ale popularnych środkach masowego przekazu. Oczywiście co jakiś czas pojawią się jakieś wzmianki w dziale "kultura" w wielu stacjach radiowych, na pewno też nie zabraknie miniaturek okładek w kolorowych czasopismach, ale to już nie to... Z drugiej strony nie ma co biadać. Odbyło się wiele przyjemnych i pożytecznych imprez, które – miejmy nadzieję – były nie tylko rozrywką, ale i małymi książkowymi drogowskazami na przyszłość. Książka (a z nią biblioteki) naprawdę zaistniała w przestrzeni publicznej – w całej Polsce. Niech teraz też wróci i podsumuje maj 2017 wspomnienie o imponującej impr

Świętujmy z ptakami wędrownymi!

W Światowym Dniu Ptaków Wędrownych bociany zamieszkałe w Ośrodku Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie przesyłają wszystkim serdeczne pozdrowienia! Teren bociani (fot. Anna Rau; 2017) Jak widać, biało-czarne towarzystwo na specjalnym bocianim wybiegu zażywa swieżego powietrza oraz ciepła. Jest ich w Ośrodku kilkadziesiąt. Część z nich uległa wypadkom, pozostałe zaś z jakichś powodów nie odleciały jesienią... Tutaj jednak znalazły lecznicę - oraz pensjonat. Optymistyczną informacją oraz potwierdzeniem faktu, że Ośrodek to miejsce, w którym ptaki dobrze się czują, jest to, że niektóre z bocianich pań właśnie teraz – w osobno wydzielonym spokojnym miejscu – wysiadują jaja. Młode pokolenie oraz te z bocianów, które zostały wyleczone, zostaną wypuszczone na wolność, pozostałe zaś mogą tu wieść spokojne życie. Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Dzikich to niezwykłe miejsce - bardzo ciekawe nie tylko dla fanów ptaków czy mieszkańców miasta. Trzeba bowiem podkreślić, że w Ośrodku prze

Czy zamek i katedra mogą być jednym? Oto jest pytanie...

Kwidzyn, choć tak daleki, jest jednocześnie tak bliski. Miasto to leży bowiem w centrum Pomezanii, czyli historycznego regionu nawet nie sąsiadującego z naszym, lecz dzięki Krzyżakom oraz osobie bł. Doroty z Mątowów jest bardzo związane z Warmią. Piszemy zaś o nim na blogu regionalnym nie tylko po to, aby zachęcić do odwiedzin tego doświadczonego przez historię miasta, lecz także, aby utrwalić w pamięci niedawne (24.04) spotkanie Towarzystwa Historycznego w Olsztynie. Podczas tej imprezy Janusz Cygański, kierownik kwidzyńskiego muzeum, wygłosił referat na temat miejscowego muzeum i katedry. Wykład ten połączony z pokazem ikonografii zrobił ogromne wrażenie na słuchaczach, gdyż opisywane zabytki są nie lada cymelium nawet na skalę polską. Kompleks zamkowo-katedralny (fot. Anna Rau; 2016) Kwidzyn to szacowne wiekiem miasto - już w 11 wieku istniało jako grodzisko Kwedis, zaś prawa miejskie po powtórnym założeniu przez Krzyżaków uzyskało w 1233 [lub 1235] r. Za sprawą późniejsz