Izydor z
Sewilli (560-636 r.) to kolejna postać z
panteonu świętych Kościoła katolickiego, która ma związek z bibliotekami. Ma i
to nie byle jaki.
Za życia Izydor jako arcybiskup Sewilli zgromadził imponujące
zbiory zawierające najważniejsze księgi ówczesnego świata. Mówi się, że nie
było wtedy w Hiszpanii drugiej takiej biblioteki. Całe
życie szukał i sprowadzał kolejne książki. Zatrudniał mnichów, których zadaniem
było przepisywanie dzieł. Nie była to jednak praca ani spokojna, ani zbyt
przyjemna, bo znakomity pracodawca zwykł surowo karać skrybów za najdrobniejsze
przewinienia. Korzystający z Izydorowej biblioteki odczuwali nie mniejsze lęki, bo już w drzwiach przybytku widniał napis informujący, że kto w ciągu
pół godziny nie znajdzie sobie zajęcia adekwatnego do miejsca, czeka go kara
dwóch batów. Kto zaś hałasem przeszkodziłby kopistom w ich pracy, również
powinien się bać.
Nie miał
Izydor litości dla ludzi, ale i wobec siebie był bardzo wymagający, o czym świadczy jego dorobek. Jest
autorem znanej triady „Różnice”, „Etymologie” i „Synonimy” stanowiącej,
najkrócej mówiąc, komentarz Izydora do całej
ówczesnej wiedzy, od filozofii, przez lingwistykę, matematykę, politykę, po
chemię , medycynę itd.
Historycy
idei określają Izydora jako wybitną postać polityki i kultury wizygockiej
Hiszpanii. Jego książki - te, które sam napisał, jak i te, które zgromadził - w dużej mierze kształtowały
mentalność Europejczyków aż do renesansu.
Dziś
Izydor już rzadziej wspominany jako zasłużony bibliotekarz, częściej jest kojarzony jako patron Internetu. Jeden z jego pomników stoi przed gmachem
Biblioteki Narodowej w Madrycie. Izydor dostojnie zasiada w fotelu i znowu coś studiuje. Aż strach pomyśleć, jak chciałby karać internautów. Choć, z drugiej strony, może by się należało...
Barbara
Powyższe informacje to nie są pomówienia mające na celu zdyskredytować św. Izydora w czyichkolwiek oczach.
Nie mają też narażać na szwank jakichkolwiek uczuć. Służą uzupełnieniu powszechnie dostępnej wiedzy o tej tak ciekawej postaci.
Więcej można przeczytać w podręcznikach do historii filozofii hiszpańskiej oraz książkach o historii Hiszpanii.
Nie mają też narażać na szwank jakichkolwiek uczuć. Służą uzupełnieniu powszechnie dostępnej wiedzy o tej tak ciekawej postaci.
Więcej można przeczytać w podręcznikach do historii filozofii hiszpańskiej oraz książkach o historii Hiszpanii.
Komentarze
Prześlij komentarz