Wielkanoc jest już na zająca skok. Jesteśmy coraz bardziej zaabsorbowani przygotowaniami świątecznymi – sprzątaniem, gotowaniem, kupowaniem ostatnich drobiazgów potrzebnych do udekorowania domu, czy choćby planowaniem gier towarzyskich na wolne dni w rodzinnym gronie (na pogodę zachęcającą do spacerów raczej nie ma co liczyć…). Wielu też jednocześnie pogłębia swoje duchowe zaangażowanie w Wielkanoc. Jednym słowem jest o czym myśleć. Mamy jednak nadzieję, że proponowana mini podróż okaże się na tyle interesująca, iż zaciekawi każdego (gdyż chyba każdy lubi tajemnice ), a może nawet niektórych zachęci, aby właśnie teraz, wybrać się do… Nowego Kawkowa. Właśnie tam - tylko czasie wielkanocnym - można zobaczyć coś, co przez cały rok jest ukryte... Kościół w Nowym Kawkowie jest niezwykle stary, gdyż poświęcono go w 1380 r., ale z owych czasów przetrwały tylko podmurowanie z łamanych kamieni oraz stosunkowo niedawno odkryte freski. Wystrój kościoła – ołtarze, ambona, kropielnica ...
Warmia i Mazury okiem bibliotekarza