Pudełko
kartonowe zwane potocznie kartonem. Kubik z grubego sztywnego papieru,
najczęściej zapełniony. Rzecz bardzo niepokojąca. Bo karton oznacza albo
niespodziankę, albo zmianę. A tu proszę:
Tak, Pracownia
Regionalna jest obecnie pełna kartonów. I jakkolwiek dokumenty życia
społecznego zawsze mnożyły się w zastraszającym tempie, nikt nigdy nie dopuścił
do tego, aby wsadzać je do wielkich kartonów i znacząco zaklejać szarą taśmą.
Bo to by znaczyło, że dżs-y przestały być kochane – co oczywiście jest herezją,
gdyż zawsze będą chciane i kochane. Ale do brzegu. Pracownia w Starym Ratuszu
jest pełna kartonów, ponieważ już za chwilę przejdzie wielką zmianę stanu i
zacznie funkcjonować również w nowej lokalizacji przy ul. 1 Maja. Miejscówka
jest naprawdę nowa, gdyż to świeżutkie skrzydło dobrze znanej wielu naszym czytelnikom
biblioteki. Jednym słowem już wkrótce będziemy sąsiadami m.in. Muzoteki. Co
więcej – będziemy też sąsiadami Piątki! Ale o tym wszystkim na razie cicho sza,
a wielkie Otwarcie Na Nowe odbędzie się 16 października. Do tego czasu wszystkie
kartony (w liczbie 28 wielkich i prawie 300 małych), około 50 grubych rulonów
plakatów oraz przygotowane w tzw. ciągach katalogi (3480 sztuk) i dżs-owe
czasopisma (1056 tytułów), plus rękodzielnicza figurka 2 bocianów z Górowa Iławeckiego
zapakowana w folię bąbelkową, zostaną przewiezione do nowego budynku i
umiejscowione na odpowiednich dla siebie miejscach. I jak wtedy będzie? Po
prostu inaczej. Choć funkcjonowanie naszego działu właściwie się nie zmieni – w
Starym Ratuszu czytelnicy nadal będą mieli do swojej dyspozycji Informatorium,
tu też nasi słynni bibliografowie będą ciągle jeszcze i nigdy nie przestając
tworzyć kolejne zapisy bibliograficzne, rozwijając Bibliografię Warmii i Mazur…
Natomiast druga część naszej drużyny pojedzie z kartonami (ale nie w kartonach)
do nowej miejscówki i tam już zostanie, opiekując się dżs-ami oraz zajmując pełną
parą digitalizacją. Jednocześnie będą też z przyjemnością przyjmować wszystkich,
którzy będą nas chcieli tam odwiedzać, „starych” i nowych przyjaciół,
darczyńców i dobrodziejów, zainteresowanych dżs-ami i regionem, kompanów-klastrantów
WMBC oraz wszystkich bibliotekarzy i aspirujących do znajomości z
bibliotekarstwem. Jednocześnie obiecujemy, że każdego z przybyłych zajmiemy
wiedzą o regionie lub pochwycimy i wyszkolimy z zakresu bibliografii i digitalizacji.
Wniosek
końcowy: czy przeprowadzka może być procesem naukowym? Tak, gdyż jak widać po
Pracowni Regionalnej, stanowi dowód na możliwość klonowania ciał zbiorowych.
Pracownia Regionalna Alfa (Stare Miasto) oraz Pracownia Regionalna Omega (1
Maja) życzą zdrowia i sił, jako i same je zbierają. Kartony czekają.
Komentarze
Prześlij komentarz